Tytuł: Błękitnokrwiści
Oryginalny tytuł: Blue Bloods
Autor: Melissa de la Cruz
Tom: 1
Seria: Błękitnokrwiści
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 318
Cena z okładki: 34.90 zł
Ocena: 6/10
Ludzie nie wiedzą, że wampiry istnieją, ponieważ Komitet starannie to ukrywa. Lecz jeśli będziesz mieć bardzo widoczne niebieskie żyły, tatuaże (nie zrobione na twoją prośbę ) i wciąż regenerującą się pamięć wiedz, że jesteś wampirem .
,, Błękitnokrwiści " to pierwsza część sagi o tym samym tytule. Napisana została przez znaną autorkę bestlerów - Melissę de la Cruz.
We wstępie cofamy się do roku 1620, kiedy to pierwsze wampiry przypłynęły do Ameryki statkiem ,,Mayflower".
Główną bohaterką jest Shuyler Van Alen, Choć niektóre rozdziały opisywane są przez Bliss Llewellyn i Mimi Force.
Shuyler jest piętnastolatką, którą zajmuje się babcia - Cordelia Van Alen, ponieważ jej ojciec nie żyje , a jej mama przebywa od piętnastu lat w szpitalu w stanie śpiączki.
Na jednym ze spotkań Komitetu (na które Shuyler została zaproszona) dziewczyna dowiaduje się, że jest wampirem. Jest to dla niej druzgocząca wiadomość i choć z początku nie wierzy później zaczyna rozumieć i stara się dowiedzieć o wampirach jak najwięcej.
Z czasem okazuje się, że ktoś na nią poluje... Czyżby Croatan ?
Niespodziewanie Cordelia zostaje zaatakowana przez Croatana i kończy swój cykl życiowy.
Książka jest bardzo ciekawa i cieszę się, że została mi polecona .
Akcja ,,Błękitnokrwistych" rozkręca się szybko, a książka napisana jest lekkim stylem. Autorka użyła tu bogatego słownictwa.
Uważam, że książka jest warta przeczytania. ,,Błękitnokrwiści" kończą się pełne napięcia i niekończących się pytań.
Czy Shuyler i Olivier wspólnie powstrzymają Croatan ?
Czy Mimi przekona się co do Shuyler ?
Czy Shuyler wybaczy Jackowi ?
Tego nie dowiecie się póki nie przeczytacie książki :)
Pozdrawiam, Oczytaaaanaa
Tom zalega na mojej półce już od kilku lat, tak więc możę pod twoją namową się skuszę :D ?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moje recenzje do kogoś przemawiają z takim skutkiem :). Ostatnio koleżanka przeczytała Dziedzictwo mroku i prosiła o pożyczenie :) Tak więc mam nadzieję, że to przeczytasz bo ja niekoniecznie dobrze to opisałam, ale stwierdziłam, że nic lepszego nie wymyślę, a przeczytać naprawdę warto.
UsuńBardzo chcę przeczytać tę książkę, jednak jakoś nigdy nie miałam okazji...
OdpowiedzUsuń/books-pal/
Naprawdę warto :)
UsuńKsiążka jest w bibliotece jednak nie miała jak na razie szansy na przeczytanie jej...
OdpowiedzUsuńZapraszam
http://niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com/
Z chęcią wpadnę :)
UsuńDzięki za odwiedzanie bloga
Pozdrawiam, Kaśka :))
Miałam kiedyś ochotę przeczytać, ale teraz jakoś mi przeszła. Jeśli jest w bibliotece to wypożyczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Warto, warto :)
UsuńPozdrawiam, Kaśka :))
Książka wpasowuje się w moje gusta, do tego ta pozytywna recenzja, więc nie widzę przeciwwskazań. Tym bardziej, że już dawno miałam dać szansę autorce.
OdpowiedzUsuńMoże byś zlikwidowała weryfikację obrazkową? Jest upierdliwa :)
Już :) Nie miałam pojęcia, że jest włączona
UsuńPozdrawiaam, Oczytaaaanaa