wtorek, 28 maja 2013

8. Klan wilczycy

Tytuł: Klan wilczycy
Oryginalny tytuł: El clan de la loba.
Autor: Maite Carranza
Tom: 1
Seria: Wojna czarownic
Wydawnictwo: Jaguar
Cena z okładki: 34.90 zł
Liczba stron: 379
Ocena: +9/10


Główną bohaterką ,,Klanu wilczycy" jest, choć z początku tego nieświadoma tego młoda czarownica. Nazywa się Anaid i jest córką wybranki - Selene. Anaid jest czarownicą z klanu Om, Klanu Wilczycy, z rodu Thisoulis. Anaid ma czternaście lat, czarne włosy i jest bardzo inteligentna.
Przed rokiem straciła babcię - Demeter.
Mama Anaid - Selene zniknęła z niewiadomych powodów, a Anaid próbuje ją odnaleźć.
                    W między czasie do dziewczynki przyjeżdża jej ciocia Criselda ( siostra Demeter ), aby się nią zaopiekować. Pewnej nocy Anaid budzi się oraz przypadkowo przylatuje na zebranie kręgu czarownic, któremu przewodzi Criselda. Na zebraniu obecne są również : Gaya ( nauczycielka dziewczynki ), Karen ( lekarka Anaid i przyjaciółka Selene ) oraz Elena ( bibliotekarka ze szkoły dziewczynki ). Wszystkie są bardzo zdziwione jej niespodziewaną wizytą.
Gdy Anaid dowiaduje się, że jest czarownicą bardzo sumiennie przykłada się do nauki, aby jak najszybciej odnaleźć matkę.
Wkrótce Anaid musi poznać czarownice z Klanów Wody, Wiatru i Ognia....

Kiedy w końcu odnajduje Selene w mrocznym świcie odkrywa druzgoczące tajemnice ...
Dlaczego Selene i Demeter ją okłamały ?
Czy Selene jest wybranką ?
Czy Anaid zdoła wypełnić przeznaczenie ?
Akcja książki jest wartka i dynamiczna. Postacie i wydarzenia są doskonale opisane. Autorka użyła tu bogatego słownictwa.
                     Książka jest bardzo ciekawa, więc z utęsknieniem czekam na przeczytanie kolejnej części , ale na razie nie mam niestety na to czasu ;c.
Polecam ją miłośnikom książek o istotach nadnaturalnych.
Z autorką wcześniej się nie spotkałam, ale cieszę się, że poznałam jej  sposób pisania ( z którego jestem oczywiście bardzo zadowolona )  w tej książce.
                    Moim zdaniem książka warta jest czasu spędzonego na czytaniu jej. Cieszę się oczywiście, że trafiłam na nią w bibliotece :) . Żałuję jedynie, że wcześniej tej książki nie spotkałam, ale cóż lepiej późno niż wcale .

Pozdrawiam,  Oczytaaaanaa :)

2 komentarze:

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...