czwartek, 30 sierpnia 2018

Podsumowanie sierpnia!


Ostatni moment na odpoczynek przed klasą maturalną minął niesamowicie szybko. U Was podobnie?

Przeczytane:
1. Sponsor - K.N. Haner (504 strony)
2. Kulti - Mariana Zapata (545 stron)
3. Zapomnij o mnie - K.N. Haner (408 stron)
4. Bratobójca - Jay Kristoff (656 stron)
5. Głosząca kres - Jay Kristoff (688 stron)
6. Wyśniona jedenastka - Paweł Fleszar (404 strony)
7. Łzy Mai - Martyna Raduchowska (416 stron)
8. Mrok - Alicja Wlazło (412 stron)
9. Stroicielka dusz - Aldona Bognar (398 stron)

Liczba stron: 4 431
Dziennie: 142

Obejrzane:
a) seriale:
1. Bones - 148 odcinków
2. Atypical - 7 odcinków
3. Dark - 7 odcinków
4. W - Two Worlds - 2 odcinki

b) filmy:
1. Alex Strangelove
2. W jego oczach

Sierpień?
Ten miesiąc poświęciłam na seriale i czytanie, ponieważ w roku szkolnym mogę tyle czasu na to nie mieć. Udało mi się nadrobić mnóstwo Bones - dla ciekawych oglądałam na przyspieszeniu (1, 25/1,5/2) i robiłam to często także podczas czytania, obowiązków domowych, ćwiczeń lub robienia notatek. Planowałam przeczytać dużo książek, póki był na to czas, jednak z moich planów niewiele wyszło, szczególnie w drugiej połowie miesiąca. Zupełnie przeszła mi ochota na czytanie i mam nadzieję, że wróci jak najszybciej, szczególnie, że wiele lektur wciąż przede mną... Tego nie widać po spisie przeczytanych, jednak tak naprawdę wszystkie książki poza Stroicielką dusz (recenzja niebawem) poznałam w pierwszej połowie miesiąca. Obejrzałam także dwa filmy - Alex Strangelove i W jego oczach, jednak specjalnie mnie nie zaciekawiły. Były dobre, ale najciekawsza akcja rozwijała się na moment przed zakończeniem. Udało mi się również skończyć pierwszy sezon Atypical, a moją opinię mogliście poznać tu. Zaczęłam także Dark i W- Two Worlds, które jak na razie są ciekawe. W tym miesiącu na blogu mogliście przeczytać moje opinie na temat książek: Kulti, Bratobójca, Głosząca kres, Zapisane w kartach, Wyśniona jedenastka, Łzy Mai, Zapomnij o mnie, Mrok i Kasacja, ale i poznać opinię o wspomnianym serialu oraz nadrobić część zapowiedzi serialowo-książkowych.

Wrzesień?
Na wrzesień jeszcze nie mam planów. Przede mną ponowne wbijanie się w rytm szkoły i nauki, tym razem jeszcze bardziej intensywnej niż w zeszłym roku szkolnym. Mimo wszystko nie planuję zarzucać pisania, jak robi to wiele osób na czas klasy maturalnej, więc na pewno zawsze coś się tu znajdzie. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć czas na czytanie czegoś więcej niż lektur szkolnych ;)

Jak minął Wam sierpień? Wracacie już do nauki i pracy, czy może znajdą się tu studenci? Piszcie i podsyłajcie swoje podsumowania, jeśli takie już powstały!

12 komentarzy:

  1. Mi sierpień minął dość słabo pod względem ilości przeczytanych książek, ale zrzucam winę na przygotowania do ślubu, więc od października powinno być lepiej a Tobie gratuluję udanego miesiąca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ślub to bardzo dobre wytłumaczenie! :) Wszystkiego dobrego!

      Usuń
  2. Zaskoczyłaś mnie ilością obejrzanych odcinków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi również sierpień minął pod znakiem oglądania seriali; na książki nie miałam ochoty, ale też przeczytałam dziewięć pozycji, co uznaję za dobry wynik.
    Gratuluję tylu przeczytanych stron i obejrzanych odcinków :)

    http://oddychajaca-ksiazkami.blogspot.com/2018/08/podsumowanie-sierpnia-2018-roku.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wynik :) Ja w wakacje zazwyczaj nadrabiam japońskie seriale, doskwiera mi brak w tym samym czasie, co roku :D
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, ostatnio polubiłam dramy, więc może kiedyś poznam tego jakoś więcej :)

      Usuń
  5. Ja tam z sierpnia jestem wyjątkowo zadowolona, bo przeczytałam aż 8 książek :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawi mnie "Głosząca kres", ale trochę się obawiam, bo "Bratobójca" nie powalił (delikatnie pisząc). Teraz sama nie wiem czy czytać finał. Trochę głupio rezygnować przed ostatnim tomem, ale z drugiej strony powieść do cienkich nie należy i jeśli ma być tak słaba jak "Bratobójca", to... ehhh te dylematy ;P
    Powodzenia w klasie maturalnej! Życzę Ci, abyś mimo wszystko wygospodarowała trochę czasu na czytanie innych pozycji niż same lektury :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie "Głosząca kres" była dużo lepsza od drugiego tomu, jednak rozumiem twoje dylematy. Bardzo dziękuję i liczę, że się to uda! :)

      Usuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...