niedziela, 6 listopada 2016

Daredevil (sezon drugi)


Drugi sezon Daredevila już za mną. Dzisiaj przygotowałam dla Was nieco informacji (bez spojlerów z poprzedniego sezonu) na temat moich odczuć co do tego sezonu.
Tak w charakterze przypomnienia Matt Murdock jest niewidomym prawnikiem mieszkającym w Nowym Yorku, który w nocy zakłada strój i maskę oraz zwalcza przestępczość pod pseudonimem Daredevil. Pierwszy sezon skupiał się na walce z jednostką. Tu z kolei mamy o wiele więcej walk z przeróżnymi postaciami, ran i wszelakich rozlewów krwi. Pojawia się cała masa nowych postaci, które przypadły mi do gustu, jednakże oczywiście nie wszystkie. Kilku bohaterów z 1. sezonu z kolei zaczęło mnie irytować, gdyż zachowywali się głupio i nierozważnie. Co do niektórych to ważniejsze dla nich stały się pieniądze, niż bliscy, za co miałam ochotę ich walnąć.
Ten sezon nie jest również tak prosto prowadzony, jak pierwszy. Wątki rozpoczęte w jedynce zazębiają się z nowymi, wprowadzając nieco zamieszania.

Niestety uważam, że te odcinki, mimo wprowadzenia postaci, np. Punishera, czy Elektry, są dużo gorsze od tych z poprzedniego sezonu. Irytować mogły już same postacie, ale jeśli się dobrze przyjrzeć, to jest wiele zbyt nieprawdopodobnych momentów, z których bohaterowie wychodzili cało, chociaż powinni byli zginąć/zostać złapani/zatrzymani. Nie chcę tutaj podawać konkretnych sytuacji, żeby nie zaspojlerować nikomu, ale jeśli ktoś oglądał i chce podyskutować na ten temat to proszę o komentarz ;)

Bardzo spodobało mi się wprowadzenie Punishera, jednak jego postać została za bardzo i za szybko stępiona i zatrzymana. Z wielkiego twardziela, oprawcy, człowieka prawie niemającego skrupułów starano się zrobić owieczkę i wielkiego męczennika. Jego historia okazała się być naprawdę ciekawa i z chęcią zobaczyłabym jeszcze kilka walk z jego udziałem. Uważam, że Jon Bernthal w tej roli sprawdził się doskonale!

Drugi sezon zapewnia zdecydowanie mniej rozrywki i humoru, niż poprzedni. Widz musi o wiele bardziej skupiać się na fabule, gdyż nie wszystko zostanie podane na tacy. Jest to jednak adekwatne do fabuły, bo moim zdaniem pasuje tu bardziej walka, niż żarty, chociaż nie brakuje tu zwrotów akcji, nawet jeśli nie jest się zwolennikiem walk.

Mimo wszystko nie jestem zupełnie na nie, jeśli chodzi o ten serial, choć ten sezon nie spełnił moich wszystkich oczekiwań. Nie mogę się już doczekać kolejnego sezonu, który pojawi się prawdopodobnie dopiero w 2017r. Mam nadzieję, że on skradnie moje serce, podobnie jak 1.


Gatunek: sci-fi
Twórca: Netflix
Liczba odcinków w sezonie: 13
Liczba sezonów: 2 (planowany 3)

sezon 1/sezon 2

2 komentarze:

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...