poniedziałek, 21 września 2015

160. Mara Dyer. Tajemnica


"- Wypierdupek. [...]
- Chyba miałaś na myśli wypierdka? - zapytał z rozbawieniem.
- Nie. - powiedziałam, tym razem głośniej. - Właśnie wypierdupka. Dupowatego wypierdka, dupka koronnego, ukoronowanie intelektualnej wypierdkowatości."

Mara budzi się w szpitalu i nie pamięta zupełnie niczego. Nie wie co się stało, zanim się znalazła w szpitalu, ani gdzie są jej przyjaciele. Jest w wielkim szoku, gdy dowiaduje się o śmierci koleżanki, przyjaciółki i swojego chłopaka, którzy przebywali z nią w noc, gdy zmarli. Całe miasto jest zaszokowane tym, że przeżyła i snuje najróżniejsze scenariusze, nieczęsto oczerniające i obrażające ją. Mara w końcu ma tego dość i prosi rodzinę o przeprowadzkę. 
Pierwszy dzień w nowej szkole okazuje się być bardzo ciężkim przeżyciem, chociaż dziewczynie udaje się zaprzyjaźnić z Jamie'm. Niestety wciąż dręczą ją halucynacje, które coraz częściej stają się być bardzo bliskie rzeczywistości...

Niewątpliwie największą zaletą książki lub jedną z największych jest klimat. Tajemniczy i owiany nutką grozy, a jednocześnie wywołujący skrajne emocje - od wzruszenia po śmiech. Pani Hodkin zadbała o to, abyśmy poznawali tajemnicę kawałek po kawałku i kiedy sądzimy, że nie wydarzy się nic ważnego w ciągu najbliższych stron to raz dwa okazuje się, że zostaliśmy zaatakowani bombą emocjonalną. 

Tej książki nie da się otworzyć i zamknąć przed skończeniem ostatniej strony. Po prostu nie da. Historia wciąga od pierwszych stron, a za czasem ujawniane informacje na temat przeszłości lub pewne zjawiska nadprzyrodzone tylko wzmagają fascynację książką. 

"Balansowałam na krawędzi koszmaru i pamięci, niezdolna rozstrzygnąć co jest czym..."

Michelle Hodkin napisała książkę w 100% odzwierciedlającą opis umysłu osoby chorej psychicznie.
Często ciężko nam, jak również samej głównej bohaterce, jest odróżnić rzeczywistość od halucynacji i różnych 'podpowiedzi' chorego umysłu. Zacierająca się powoli linia podzielająca to powiększa ekscytację i ciekawość podczas czytania.

"- O Boże, prześladujesz mnie jak zaraza! – warknęłam.
- Kunsztownie wymyślona, koronkowo subtelna i totalnie epicka alegoria dysonansu poznawczego – orzekł. – Cóż, dzięki. To jeden z najbardziej wyszukanych komplementów, jakie usłyszałem.”

Niewątpliwie napisanie, że książka mi się nie spodobała byłoby kłamstwem. Dzieło pani Hodkin zaliczam właśnie do moich ulubionych pozycji i wyczekuję możliwości zapoznania się z kolejną częścią. Żałuję, że przeczytałam ją tak szybko i nie mogę poznać jej jeszcze raz, pierwszy raz. Byłoby to naprawdę cudowne przeżycie, którego Wam życzę. Jeśli nie pokochacie Mary Dyer. Tajemnicy za klimat, czy choćby styl pisania Autorki to z pewnością swoje zrobi okładka. ;)


Tytuł oryginału: The Unbecoming of Mara Dyer
Autorka: Michelle Hodkin
Seria: Mara Dyer (#1)
Wydawnictwo: YA!
Liczba stron: 412
Moja ocena: 9/10

13 komentarzy:

  1. Pierwszy tom okropnie mi się nie spodobał, ale zaryzykowałam i sięgnęłam po drugi - nie żałuję, bo był o wiele, wiele lepszy! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Jeśli nie znajdziesz w księgarni i bibliotece to przeczytaj na wattpadzie, bo wiem, że jest. :)

      Usuń
  3. Okładka na plus. Klimat jeszcze większy plus. Sama historia to już w ogóle rewelacja :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejna osoba, która zachwala! Chyba faktycznie muszę sięgnąć, żeby zobaczyć, co w niej takiego jest :')

    OdpowiedzUsuń
  5. Druga część jest jeszcze lepsza!

    OdpowiedzUsuń
  6. Po pierwszym tomie nie podchodziłam do serii tak optymistycznie, jak Ty, ale gdy mam za sobą całość, mogę śmiało powiedzieć, że to jedna z moich ulubionych młodzieżówek. :) Klimat, pomysł i spójność postaci bardzo mi się podobają, poza tym te książki naprawdę wywołują emocje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest mi naprawdę źle z tym, że jeszcze nie czytałam tej powieści. Mam wrażenie, że omija mnie coś niezwykle ważnego.

    Pozdrawiam,
    Po Książkach Mam Kaca

    OdpowiedzUsuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...