poniedziałek, 18 sierpnia 2014

8 stosik + dodatek. :)

Pościk trochę nietypowy i z pewnością niespodziewany, no bo przecież ja nie piszę tak często, jak dwa dni pod rząd, ale mam nadzieję, że go zauważycie. :)

W temacie jest zapowiedziany stosik książkowy, a prezentuje się on tak:

Jakość niekoniecznie dobra, ale jest rano, a w moim pokoju jeszcze słońca nie ma. Jeśli ktoś się uważnie przyjrzy może zobaczyć kilka dodatkowych rzeczy, tj. lakiery do paznokci i bransoletki (2 na książkach i 1 na pudełeczku obok wyższego stosika). Mimo, że na blogu piszę jedynie o książkach (czasami o filmach :p) to obiecałam sobie, że się tymi prezentami pochwalę, bo są od cudownych osób. :) Lakiery i tamte dwie bransoletki dostałam jako prezent urodzinowy od sióstr ciotecznych (<3), a bransoletka od przyjaciółki. :) 

Tak, tak mam urodziny (padajcie na kolana i składajcie życzenia hahah :D), dlatego ten "niższy" stosik trafił do mnie w przeciągu ostatnich dni. Zaczynając od dołu są to: Baśniarz, Freak city, Dziesięć płytkich oddechów i Dracula (w wersji pocket). Niestety jeszcze żadna nie przeczytana, ale wierzcie mi, że zamierzam, bo bardzo długo na nie czekałam i jestem zachwycona recenzjami. 

Drugi stosik to książki, które w ostatnim czasie kupiłam sama. Dopiero na zdjęciu zauważyłam, że zaplątała mi się tam książka "Dopóki śpiewa słowik" (ale ze mnie gapa :D), którą już pokazywałam Wam w poprzednim stosiku, no ale wspomnę, że dostałam ją od dziadków również z okazji urodzin. :)
Patrząc od dołu mamy tam sześć (bo jedna ledwie widoczna) lektur, tj. Nie-Boska Komedia, Katarynka, Opowiadania (Żeromskiego), Zemsta, Grzechy dzieciństwa i Wspomnienia niebieskiego mundurka. Z tego omawiałam w tym roku "Zemstę", a "Wspomnienia..." czytałam wielokrotnie i jeszcze nigdy mi się nie znudziły, ale nie wiadomo ile razy nie można ich wypożyczać, więc kupiłam własny egzemplarz. :) Książki kupiłam w Carrefourze za bardzo niskie cen, bo mieściły się w przeciągu 3.99 - 1.49. :)

Kolejną książką jest Intruz Stephenie Meyer, który czytałam dawno dawno temu, ale na czytniku i w końcu znalazłam papierową wersję, w dodatku za 10.99. :) Hopeless  {recenzja} i Lawendowy pokój kupiłam w Zakopanem w Empiku na Krupówkach. Czy tylko ja nie wiedziałam, że tam jest Empik? :o Mimo, że byłam już nie pierwszy raz... xD

A więc tak prezentuje się mój stosik. :) Coś czytaliście? Polecacie, a może nie? 

Pozdrawiam cieplutko:*
Kasia

PS. A tutaj Kasia wchodzi w google i czeka ją miła niespodzianka :')


12 komentarzy:

  1. Zazdroszczę takich stosików ;) u mnie ostatnio krucho z forsą i nie mogę sobie pozwolić na więcej niż 3-4 książki miesięcznie :( A urodziny miałam dwa miesiące temu, więc nawet na to liczyć nie mogę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku ile ja musiałam zbierać i dorabiać przez wakacje, żeby książki móc kupować... A rodzice jeszcze mi na to zbytnio nie pozwalają. :/
      Hmm no to spóźnione sto lat. :D

      Usuń
    2. O ja gapa! Wszystkiego najlepszego! I niechaj spełnią się wszystkie twoje książkowe marzenia ;)

      Usuń
    3. Hahah dziękuję kochana. :* A marzenia o pewnych książkowych związkach się liczą? :D

      Usuń
  2. Zazdroszczę tych książek, lakiery i bransoletki są piękne.
    Wszystkiego najlepszego! Ja sama miałam urodziny w sobotę, ale przyjaciółki (i ogólnie wszyscy) sądzą, że mam dużo książek i jeszcze dostaję do recenzji od wydawnictw, więc mi nie kupowali. Nadrobię to sobie później :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Spóźnione sto lat. :D Ja nie dostaję od wydawnictw, bo jeszcze nie nawiązałam współpracy. :(
      A przyjaciół nie stać na książki hah. :D

      Usuń
  3. Zazdroszczę Ci "Lawendowego pokoju", marzę o tej książce. Wszystkiego najlepszego Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęłam "Lawendowy pokój" i omg co ta książka ze mną robi. :D Dziękuję. ;)

      Usuń

Skoro jesteś już tutaj to naskrob dla mnie parę słów o recenzji/książce. Dziękuję ♥ Motywuje mnie to do dalszego pisania. :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...